Łączna liczba wyświetleń

sobota, 11 czerwca 2016

Rocznica święceń naszego kapelana




 [fot. archiwum parafii pw. św. Jakuba Ap. w Częstochowie]




20 -lecie KAPŁAŃSTWA KS. KAN. MARIUSZA FRUKACZA
                   Kapelana  naszego KIK-u
Dnia 25 maja 2016 r. członkowie Klubu Inteligencji Katolickiej modlili się w intencji swego Kapelana z okazji 20 -ej rocznicy Jego święceń kapłańskich. Mszę św.sprawował i homilię wygłosił ks.M. Frukacz w Kaplicy św. Józefa w domu parafialnym św. Jakuba w Cz-wie. Potem były życzenia, czerwone róże i śpiew.
Dnia 2 czerwca odbyła się również uroczysta Msza św.dziękczynna, której  przewodniczył -w koncelebrze- ks. kan Mariusz Frukacz w kościele pw. Św. Jakuba. Wypełniony wiernymi kościół modlił się za ks. Mariusza, który kiedyś jako parafianin należał do społeczności tegoż kościoła i  był -jak wspomniał sam ksiądz -formowany duchowo przez wzorowych kapłanów  i siostry zakonne tej parafii.
Niech Dobry Bóg w Trójcy Jedyny udziela obfitości łask i życzymy Księdzu przyszłych  Jubileuszy.
                                                                                W imieniu członków Kubu
                                                                                    Barbara Popiołek

Pamiątkowy obrazek


Wykład o Leonie XIII


[fot. wikimedia commons]



Z racji 125. rocznicy encykliki "Rerum novarum" Leona XIII, spotkanie, które odbyło się 25 maja dotyczyło postaci Leona XIII i jego nauczania społecznego. Wykład wygłosił kapelan częstochowskiego KIK-u ks. Mariusz Frukacz.

WIĘCEJ

Ojcowie Kościoła i pisarze starożytności chrześcijańskiej: św. Euzebiusz z Vercelli




[fot. wikimedia commons,  http://www.heiligenlexikon.de/BiographienE/Eusebius_von_Vercelli.html#]


„Ojcowie Kościoła i pisarze starożytności chrześcijańskiej” - to tematyka spotkań formacyjnych w częstochowskim Klubie Inteligencji Katolickiej, które odbywają się w każdą trzecią środę miesiąca w kaplicy domu parafialnego przy parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie. Każde spotkanie rozpoczyna się Mszą św. o godz. 18.00



Cykl wykładów głosi ks. Mariusz Frukacz, redaktor tygodnika katolickiego „Niedziela” i kapelan KIK-u częstochowskiego. Prelegent, obok biogramów Ojców Kościoła przybliża także ich myśl teologiczną. Konferencje oparte są m. in. na katechezach papieża Benedykta XVI.

Kolejne spotkanie, które odbyło się 20 kwietnia i dotyczyło św. Euzebiusza z Vercelli

KATECHEZA BENEDYKTA XVI

Czerwcowy kulturalny poniedziałek z KIK






Czerwcowy kulturalny poniedziałek Nieoficjalnej Akademii Miłośników Polskiej Kultury im. Zapomnianych Polaków zatytułowano „Kult Bogarodzicy jako patriotyczny wyraz religijności Wielkiej Emigracji”.

6 czerwca w księgarni „Niedzieli” wykład na ten temat wygłosiła pani dr Barbara Kubicka-Czekaj – znana nam wszystkim emerytowana polonistka, były pracownik naukowy Akademii Jana Długosza.



Dlaczego emigrację po powstaniu listopadowym nazywa się „Wielką”?
Pani profesor przedstawiła i udokumentowała przykładami trzy przyczyny.
Pierwszą z nich jest sama liczba Polaków, którzy po upadku powstania listopadowego w kwietniu 1831 roku zmuszonych było opuścić ojczyznę. Szacuje się, że liczba ta przekraczała 100 tys. osób.
Przedstawiono nam mapy Europy, na których oznaczone były szlaki wędrówek przeważnie młodych Polaków z  terenów należących do Cesarstwa Rosyjskiego.
Szlaki kierowały na zachód głównie południową częścią Europy. Mieszkańcy wielu miast europejskich witali powstańców owacyjnie. Francja okazała się najbardziej życzliwa powstańcom. Powstała tam Polska Misja Katolicka oraz Polsko-Francuski Komitet Pomocy założony przez markiza de La Fayette – organizacje, które udzielały pomocy powstańcom.
Drugą przyczyną, która zdecydowała o wielkości emigracji była moralna i intelektualna wartość uczestników powstania. Z całą pewnością do powstania przystąpił kwiat narodu.
Młoda, zdolna, wykształcona młodzież dla której wolność ojczyzny była wartością najwyższą.
Same nazwiska mówią za siebie: Juliusz Słowacki (miał wtedy 21 lat), Adam Mickiewicz (33 lata), Zygmunt Krasiński (18 lat), Józef Bem, Józef Wybicki, Adam Jerzy Czartoryski, Maurycy Mochnacki, Ernest Malinowski i wiele innych znakomitych nazwisk. Do Wielkiej Emigracji należy Fryderyk Chopin, który opuścił ojczyznę 5 listopada 1830 roku, zgodnie z wolą rodziny uchroniony został od udziału w walce.
Trzecią merytoryczną podstawą określenia Wielkiej Emigracji mianem „wielkiej” są dzieła stworzone przez emigrantów na obczyźnie. W drodze do Francji Mickiewicz napisał drezdeńską cześć „Dziadów’, 1934 roku w Paryżu największe nasze literackie dzieło – rozpoczynające się od słów: „Litwo! Ojczyzno moja!”.
W Wiedniu, w drodze do Paryża Fryderyk Chopin na wieść o upadku powstania zaczął pisać „Etiudę Rewolucyjną”.  Wszystkie największe dzieła naszych wieszczów powstały właśnie na emigracji. W 25 rocznicę powstania listopadowego w kościele Notre Dame Des Victoires w Paryżu powstało Votum Polonorum – tablica z białego marmuru, którego tekst zredagował Cyprian Norwid.
Mówiąc o religijności emigrantów należy przede wszystkim odwołać się do tekstów wymienionych twórców. „Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowa i w Ostrej świecisz Bramie…” Trudno dokonywać wyboru wierszy tych wielkich poetów, z których przebija kult Najświętszej Marii Panny. Wszystkie zachwycają i zasługują na zadumę.
Adam Mickiewicz – należy to podkreślić - był człowiekiem niezwykle religijnym. Otoczony był zawsze emigrantami tak samo odznaczającymi się religijnością. W jego mieszkaniu w Paryżu w każdy piątek zbierali się przyjaciele by wspólnie czytać biblię.
Swej pierwszej córce, która urodziła się 8 września 1855 nadał imię Marii, bo czcił Bogarodzicę , która właśnie 8 września obchodzi dzień swego narodzenia.
Każdy z emigrantów nie wyłączając Mickiewicza swą głęboką wiarę i kult Matki Bożej wyniósł z domu rodzinnego.
Cytowane przez uczestniczki spotkania wiersze były żywym dowodem wielkiej religijności Polaków, którzy poświęcili swe życie dla wyzwolenia Polski.
 Niezwykle wzruszające było nasze poniedziałkowe spotkanie.
Duch wolności ojczyzny i oddania Bogurodzicy czuło się w księgarni przez cały czas spotkania. A spotkanie to zaczęło się cytatem „ Nigdym ja Ciebie Ludu nie rzuciła, Nigdym Ci mego nie odjęła lica. Ja po dawnemu moc Twoja i Siła. Bogurodzica”.

 Tekst: Gabriela Żyła
Fot. Grażyna Kołek/Niedziela

Pielgrzymka – wycieczka częstochowskiego Klubu Inteligencji Katolickiej szlakiem drewnianych kościółków ziemi wieluńskiej




14 maja 2016 roku wyruszyliśmy z Częstochowy autokarem ponad 40 osobową grupą w kierunku Wielunia. Szlak 12 kościółków drewnianych rozpoczęliśmy pieśnią „Kiedy ranne wstają zorze”. Prowadził nas przewodnik pan Grzegorz Kotas.

Budownictwo kościołów drewnianych ma w historii Polski długą tradycję.

W samej diecezji śląskiej w XVI wieku znajdowało się 700 kościołów z czego 78 murowanych. W końcu XVIII w. pozostało już tylko 156 kościółków drewnianych.

Obecnie jest ich 124 i dwie kaplice.

Drewniane kościółki ziemi wieluńskiej łączy wyjątkowa , bardzo charakterystyczna architektura, oryginalny, niepowtarzalny wystrój i wiekowa tajemnica modlitwy kilku pokoleń Polaków. Wszystkie pochodzą z pierwszej połowy XVI wieku.

Każdy z kościółków jest orientowany – czyli prezbiterium z ołtarzem głównym zawsze znajduje się od strony wschodu, niezbyt wysokie wieże zazwyczaj z głównym wejściem do świątyni zorientowane ku zachodowi. Wieluńskie kościółki są jednonawowe budowane na planie prostokąta a prezbiterium wielokąta. Wszystkie są konstrukcji zrębowej oszalowane z zewnątrz. Budowano je z ciosów modrzewiowych lub świerkowych obrabianych toporem. Dachy przeważnie dwuspadowe, storczykowe kryto gontem.

Pierwszym kościółkiem, który dane nam było zwiedzić był kościół św. Jana Chrzciciela w Łaszewie. Położony na niewielkim wzniesieniu. Powstał w I połowie XVI wieku wielokrotnie restaurowany, dopiero w 1991 r. przeszedł remont kapitalny, kiedy to został całkowicie rozebrany i ponownie złożony w całość z wymianą zniszczonych elementów na nowe. W ołtarzu głównym pochodzącym z okresu baroku znajduje się cenna pieta z 1430 roku. Wzruszające jest cierpienie w spojrzeniu Matki Bożej podtrzymującej ciało martwego syna. Na belce tęczowej barokowy krucyfiks jak też barokowe figury w ołtarzach bocznych. Obok ołtarza stoi późnogotycka chrzcielnica z herbami szlacheckimi.

Najcenniejszym z wszystkich z modrzewiowych kościółków ziemi wieluńskiej jest bez wątpienia kościół św. Trójcy we wsi Grębień. Po wejściu do kościółka ukazuje nam się zapierająca dech w piersiach przepiękna polichromia na ścianach bocznych i stropie.

Na ścianach bocznych polichromia powstała wcześniej niż na stropie (prawdopodobnie tuż po wybudowaniu, uważa się że mógł to być koniec XV wieku) i przedstawia sceny Męki Pańskiej. Później powstałe polichromie na sklepieniu (z 1520 roku) przedstawiają sceny zaśnięcia Matki Bożej, obok św. Anna Samotrzecia a naprzeciwko św. Jadwiga Śląska. Ciekawostką są także postacie świeckie (co jest rzadkością w tamtym okresie) grajek plebejski ze skrzypcami w dłoni raz grajek dworski z lutnią. Wszystkie postacie otaczają motywy roślinne i ozdobne kasetony zawierające rośliny i herby szlacheckie.

Polichromia nad prezbiterium przedstawia Trójcę Świętą w otoczeniu kasetonów z rozetami i herbami polskiej szlachty.

Późnobarokowy ołtarz główny w postaci tryptyku przedstawia figury Matki Bożej z Dzieciątkiem w towarzystwie św. Barbary i św. Mikołaja. W ołtarzach bocznych barokowe rzeźby. Na belce tęczowej rzeźba z XVI w. przedstawiająca postać Boga Ojca.



Kościółek św. Tekli w Raczynie jest siedzibą parafii, która istniała już przed 1450 rokiem. Obecny drewniany kościółek został konsekrowany w 1843 roku a w 1935 powiększony. Znajdują się w nim barokowe rzeźby z kościółka, który poprzednio stał na tym samym miejscu.

Z kościółkiem związana jest postać księdza Ludwika Rocha Getyngiera, który był tu proboszczem w okresie 1939-1941 a który został zamęczony i zamordowany przez Niemców w Dachau. Jan Paweł II beatyfikował go 13.6.1999 w gronie 108 męczenników polskich II wojny światowej. Z tej parafii pochodzi także siostra Maria Kanuta – Józefa Chrobot, nazaretanka rozstrzelana przez Niemców wraz z 10 siostrami 1.8.1943 r. w Nowogródku. Beatyfikowana przez Jana Pawła II 5.3.2000 roku.

Na terenie parafii w Raczynie znajduje się kościółek św. Jana Chrzciciela w Łagiewniku zbudowany w 1625 r. W ołtarzu głównym XVII wieczny obraz przedstawiający chrzest Chrystusa a przed nim rzeźba ściętej głowy Jana Chrzciciela w misie. Na belce tęczowej krucyfiks z XVII wieku.

Niezwykle serdecznie przyjął nas proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Naramicach. Ks. Rafał Panek zaznaczył, że początki parafii przypadają na XIV wiek a wyposażeniem świątyni zachwycał się i opisał Jan Łaski w Liber Beneficiorum.

W ołtarzu głównym znajduje się niezwykle cenny obraz przedstawiający zaśnięcie Matki Bożej. Obraz pochodzi z 1470 wieku ze słynnej krakowsko-sądeckiej szkoły malarstwa polskiego. Organy i wyposażenie pochodzi z XVIII wieku.

Kościółek św. Marii Magdaleny w Łyskorni został wybudowany w 1660 roku przez właściciela wsi Chryzostoma Giżyckiego. Wyposażenie kościoła pochodzi z XVI – XVIII wieku, natomiast krucyfiks na belce z 1400 roku.

Bardzo gościnny proboszcz parafii św. Piotra w okowach w Białej k. Wielunia ks. Mirosław Franciszek Rapcia oprowadził nas i opowiedział o dwóch drewnianych kościółkach znajdujących się na terenie parafii. Pierwszy w Białej istniał już przed 1430 rokiem. W XVIII wieku rozebrany i postawiony nowy z fundacji dziedzica wsi Brzoza.

W ołtarzu głównym obraz św. Piotra w okowach odsłaniany tylko w najważniejsze święta, na co dzień zasłania go obraz Matki Bożej Niepokalanej pędzla Piotra Cieszewskiego .W bocznych ołtarzach obrazy św. Barbary i św. Rozalii z Palermo, Matki Bożej Samotrzeciej i św. Kazimierza Królewicza.

W kościółku w Wiktorowie ks. Rapcia zachęcił nas do obejrzenia niezwykle cennego obrazu Matki Bożej pędzla Jana z Nysy, który w XV w. tworzył dla swego kościoła oraz króla Kazimierza Jagiellończyka. Uwagę zwraca niezwykły barokowy ołtarz zawierający trzy polichromowane postacie z drewna, w których uderza dynamizm. Postacie jakby tańczą.

Podobne rzeźby z tego samego okresu znajdują się w ołtarzach bocznych.

W kościółku pw. Najświętszej Marii Panny w Gaszynie przywitał nas proboszcz ks. Maciej Oset. Kościół pochodzi z XVI wieku, ołtarz przedstawiający Matkę Bożą z Dzieciątkiem ufundowany po odsieczy wiedeńskiej przez właściciela wsi Gaszyńskiego.

W bocznych uszach ołtarza barokowe portrety św. Małgorzaty i św. Cecylii, w jego zwieńczeniu portret św. Wawrzyńca. Całość ołtarza urzeka piękną barokową kompozycją.

Kościół św. Andrzeja Apostoła w Kadłubie pochodzi z XVI wieku. Posiada barokowy ołtarz z XVIII w. oraz zabytkowy dzwon. Po boku ołtarza dwie polichromowane figury z tego samego okresu.

Kościółek pw. Wszystkich Świętych zbudowany w 1520 roku w Popowicach urzekł nas swą piękną sylwetką i charakterystyczną dla wszystkich wieluńskich kościółków architekturą. Odróżnia ją od pozostałych nieco niższa wysokość wieży od kalenicy dachu.

Kościół św. Leonarda Opata we wsi Wierzbie pochodzi z XVI wieku posiada XVII wieczny ołtarz z tryptykiem oraz tabernakulum z 1617 roku.

Wszystkie odwiedzone przez nas kościółki stanowią cenne zabytki naszej kultury. Oprócz charakterystycznej architektury wszystkie posiadały bogate polichromie, które w większości z nich zostały usunięte w wyniku remontów polegających na wymianie belek konstrukcyjnych, na których się znajdowały cenne malowidła. W niektórych kościółkach polichromie zostały przykryte szalunkami – dla wzmocnienia ścian. Być może kiedyś zostaną odkryte i odrestaurowane.

Naszej pielgrzymce towarzyszyły śpiewy związane z majowym kultem Matki Bożej oraz refleksje. Najważniejszą z nich jest w moim przekonaniu fakt, że podziwiane przez nas kościoły stoją i żyją dzięki temu, że nasz naród cechuje głęboka wiara i ofiarność.

Nie tylko bogaci fundatorzy z rodów królewskich, magnackich czy szlacheckich lecz prosty lud zamieszkujący ziemię wieluńską czuli się katolikami i Polakami. Lud ten nie ugina się pod nawałem hitlerowskich bomb zrzuconych na Wieluń 9 minut przed zbombardowaniem przez Niemców Westerplatte i nie ulega czerwonej, różowej czy tęczowej zarazie. Dowodem tego jest doskonały stan odwiedzanych kościółków oraz piękne i zadbane otoczenie.

Tekst: Gabriela Żyła

Fot. Andrzej Żyła